Jeśli jesteś kierowcą to na pewno często spotykasz się z tym problemem. Brak odpowiednich znaków i oznaczeń w Polce to norma. Nie rozumiem co jest tak trudnego by zamontować je w odpowiednich miejscach, żeby było wyraźnie wiadomo ''co gdzie i jak''. Czasem dojechać gdzieś graniczy z cudem nie mając mapy bądź GPSa ze sobą. Nie wydaje mi się, żeby koszta tego były tak ogromne, że naszego państwa na nie nie stać.. Nie rozumiem też kto wymyśla w jakim miejscu mają być znaki a w jakim nie, ponieważ czasem po prostu w jednym miejscu jest kilkanaście znaków i niech mi ktoś powie, jadąc 50km/h jaka jest możliwość przeczytać je wszystkie? A już nie chce mówić gdy człowiek jedzie samochodem dużo więcej..
Taki jeden przykładzik do tego co pisałem wyżej.
Nie będę się rozpisywał na ten temat bo to i tak niczego nie zmieni. Nie wierze że nasze nieoznakowane drogi w najbliższym czasie się zmienią i będą w końcu przejrzyste. Niestety pozostaje nam tylko wierzyć że to się stanie.
Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz